Moc Szamanki ukryta w każdej kobiecie
Wszędzie dookoła otacza nas chaos. Informacyjny szum, narastające emocje... Jesteśmy tak pochłonięte obowiązkami, zadaniami, urzędowymi sprawami i wyzwaniami, które odrywają nas od samych siebie, od naszych potrzeb, że nie mamy okazji by na chwilę się zatrzymać by choć chwilę poświęcić sobie... By zaopiekować się sobą, SWOIMI potrzebami a nie potrzebami innych, by mieć pasję, która sprawi nam radość, by mieć czas na romantyczne przeżycia z partnerem, by zaopiekować się sobą... Czasami taka postawa może być ucieczką od siebie by nie myśleć i nie wczuwać się w bezsens takiego życia – tkwimy na siłę w toksycznych związkach i relacjach, wykonujemy dla pieniędzy pracę, której nie znosimy, pozwalamy na ingerencję w swoje życie i sami ingerujemy w czyjeś, oceniamy i zajmujemy się życiem innych by nic nie uzdrowić u siebie i pocieszać się, że inni mają gorzej... Zewsząd dookoła pojawia się jeszcze strach - lęk o egzystencję, o zdrowie, o pieniądze, o najbliższych, o inflację, pandemię, wojnę itd...
Prawie wszyscy jesteśmy zmęczeni tą ciągłą gonitwą, przeżywaniem i nieradzeniem sobie z ciągle napływającymi emocjami...
Kiełkuje we mnie pytanie za czym tak naprawdę gonimy? Dokąd i po co biegniemy???
By nie zatracić siebie wystarczy się zatrzymać, nie brać za wszystko odpowiedzialności, podzielić obowiązki, ustanowić priorytety... NAPRAWDĘ nie musimy wszystkiego robić same!
Bo gdy znajdziemy dla siebie czas to przede wszystkim odpoczniemy, wyciszymy się, zrelaksujemy... dopiero wtedy będziemy mogły usłyszeć siebie, zaobserwować swoje potrzeby, pomału kreować swój własny wszechświat a wtedy on będzie rozszerzał się na innych, na najbliższe otoczenie i zrobi się przyjemniej.
By to zrobić potrzebna jest nam ODWAGA. Nasze życie przepełniają najróżniejsze lęki, od małych po wielkie. Gdy nie odkryjemy, gdy nie odnajdziemy odwagi w sobie nie zmienimy swojego świata. A gdy nie zmienimy swojego świata nic nie zmieni się w świecie obok.
Szamanka to dla mnie Kobieta, która jest już poza lękiem, poza obawami o egzystencję. To Kobieta, która wie, która rozumie, która czuje, która zna siebie. Nie ocenia, nie krytykuje, nie ingeruje, nie wywyższa się, jest przepełniona uczuciami, potrafi mówić wprost gdyż jest sobą, jest autentyczna, nie nosi masek, wspiera mądrze innych a przebywanie w jej towarzystwie daje ukojenie i poczucie bezpieczeństwa.
Czy jest to możliwe byśmy stały się Szamankami?
Tak, jest to możliwe gdyż każda z nas (mężczyźni również) ma to bogactwo w sobie... głęboko skryte, nieuświadomione. Ono po prostu zostało szczelnie schowane, zasłonięte byśmy stali się ludźmi niestanowiącymi o sobie, byśmy wszyscy byli jednakowi, tacy by łatwo było nami zarządzać, by łatwo wmówić nam jak mamy żyć i CO jest dla nas dobre.
Tylko tacy ludzie potrzebni są systemowi...
A TY? Jak pragniesz żyć?