Rose czy Eros? – Misterium Życia czy kult śmierci?
Życie rodzi się z kobiety. Niezwykły dar płodności jakim obdarzona jest każda kobieta to jeden z największych cudów istnienia. To wystarczający powód, aby nie tylko szanować, ale czcić i adorować każdą kobietę i jej świętą przestrzeń. O tym wiedziały wszystkie mądre kultury i dzięki temu kwitły. Ale kreacja nie ogranicza się jedynie do prokreacji a płodność do rodzenia dzieci. Płodność to rodzenie tego wszystkiego co jest życiem i co potrzebne jest wszystkim istotom do szczęśliwej egzystencji. Jednym z powodów utraty a mówiąc dokładniej zablokowania czerwonej mocy kreacji jest zafałszowanie istoty energii seksualnej. Seks w którym dominuje eros czyli pożądanie, seks w którym brakuje głębokich uczuć nie tylko blokuje kreację, ale stwarza niską energię, energię pozbawioną życia, energię prowadzącą do śmierci. Dlatego też w starożytności mówiono: Eros=Tanatos, czyli pożądanie=śmierć. Czasy w których żyjemy to czas przypominania sobie kim naprawdę jesteśmy, to czas przywrócenia piękna i mocy pierwotnej energii seksualnej, która leży u podstaw narodzin, życia i nieśmiertelności. Reaktywując kobiecą, mistyczną różę i przywracając misterium miłości otwieramy bramy ziemskiego raju. Zmanipulowana energia seksualna staje się niezwykle precyzyjnym narzędziem zniewalania ludzkości ale może stać się środkiem naszego fizycznego i duchowego wyzwolenia, gdy przywrócimy jej pierwotną, życiodajną naturę.